Sidebar

logo wsiiz main

POLECAMY

Magazyn
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Jak cię widzą, tak cię piszą. Wygląd stanowi wizytówkę każdego człowieka. Ubiór, figura, sposób bycia, fryzura. Nawet najmniejszy detal ma znaczenie. W pędzie codzienności zaczynamy postrzegać siebie nawzajem jako obiekty, które mają być idealne, najmodniejsze i najpiękniejsze. Dziś psychologia wizerunku zaczęła odgrywać pierwszoplanową rolę.

Na początku była atrakcyjność

Nasze istnienie zawdzięczamy atrakcyjności mężczyzny dla określonej kobiety, twierdził David Myers w książce „Psychologia społeczna”. Atrakcyjność towarzyszy nam od zawsze. Staramy się przypodobać drugiej połowie i całemu społeczeństwu. Kluczowe jest dla nas to, co pomyślą sobie inni ludzie. „W pięknej powłoce nawet cnota staje się piękniejsza”, pisał Wergiliusz w rzymskim poemacie „Eneida”. Współcześnie nad wizerunkiem znanych osób pracuje szereg specjalistów. Politycy wiedzą, że dziś nie liczy się jedynie ubiór, ale cała dodatkowa oprawa – gesty, mimika. Nieświadomi odbiorcy nie zdają sobie sprawy z tego, jak mocno są poddawani manipulacji. Podczas przemów najważniejszych person polityki, każdy ich ruch jest starannie przemyślany i wytrenowany. Ludzie nie zajmujący się polityką, także uczą się tych technik. Znajomość gestów, zachowania ludzi i innych tajemnic psychologii, pomaga szczególnie podczas prowadzenia rozmów. Nie bez przyczyny zrodził się termin „autoprezentacja”, który, jak twierdzi Myers, odnosi się do wyrazu ekspresji oraz zachowania ukierunkowanego na wywołanie pożądanego wrażenia lub przybliżenia się do upragnionego ideału własnego „ja”. Ludzie tworzą pewnego rodzaju kreacje, które za wszelką cenę pielęgnują. W dobie mediów społecznościowych szczególnie młodzież stara się upodobnić do swoich idoli, na przykład z Instagrama. Ludzie w mediach społecznościowych tworzą staranne wizytówki samych siebie. Nie zawsze jednak wirtualna rzeczywistość pokrywa się z realiami.

Halo!

Istnieje zniekształcenie poznawcze, którego ofiarami padamy przypuszczalnie każdego dnia. Widząc zadbaną osobę oraz, w naszej ocenie, atrakcyjną, automatycznie przypisujemy jej pozytywne cechy charakteru. Napotykając człowieka o niezbyt interesującej aparycji lub nieschludnie ubranego, domniemamy, że ma wiele negatywnych cech. Mowa tu o efekcie aureoli, inaczej zwanym efektem „halo”. Wierzymy, że to, co piękne, jest dobre. Zostaliśmy ofiarami stereotypu fizycznej atrakcyjności. W 1994 r. Vicky Houston i Ray Bull opisali eksperyment, który przeprowadzili w komunikacji miejskiej. Oszpecili twarz pewnej osoby, robiąc jej sztuczne siniaki i blizny. Ludzie, na widok niezbyt atrakcyjnego człowieka, wyraźnie go unikali, nikt nie chciał obok niego usiąść. Wiele lat temu psychologowie odkryli, że atrakcyjność fizyczna jest także kluczowa wśród dzieci.Pośród najmłodszych prym wiodą z reguły ci, którzy są ładni. Dzieci z nadwagą lub pewnymi defektami urody są uważane za gorsze. Dla niektórych wygląd świadczy o tym, kim jest dana osoba. Wielu ludzi zapomina o istocie charakteru. Poznanie czyjejś osobowości powinno dać nam obraz tego, kim Jak cię widzą, tak cię piszą. Wygląd stanowi wizytówkę każdego człowieka. Ubiór, figura, sposób bycia, fryzura. Nawet najmniejszy detal ma znaczenie. W pędzie codzienności zaczynamy postrzegać siebie nawzajem jako obiekty, które mają być idealne, najmodniejsze i najpiękniejsze. Dziś psychologia wizerunku zaczęła odgrywać pierwszoplanową rolę. Wizerunek Anioła 8 jest drugi człowiek. Zewnętrzne cechy, to pewnego rodzaju okładka – ładna, nieładna, gruba, chuda – wszystko zostaje poddane subiektywnej ocenie.

Czytaj cały tekst: issuu.com

Herb Miasta Rzeszowa
Rzeszów - Stolica innowacji
Teatr Przedmieście
ALO Rzeszów
Klub IQ Logo
Koło Naukowe Fotografii WSIiZ - Logo
acropip Rzeszow
drugi wymiar logo
akademia 50plus