logo wsiiz main

POLECAMY

Paweł Januszkiewicz

Wywiady
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Czy lubisz pomagać innym albo potrzebujesz pomocy w załatwieniu sprawy na uczelni? To koniecznie przeczytaj wywiad, który przeprowadziła Dorota Kwiczala z Przewodniczącą Samorządu Studenckiego Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Karolina Zawiślak jest studentką na kierunku Zarządzanie Lotnictwem na ścieżkach anglojęzycznych i objęła swoją funkcję w maju 2022 r.

Dorota Kwiczala: Mogłabyś powiedzieć kilka słów o sobie? Jakie masz zainteresowania?

Karolina Zawiślak: Do moich zainteresowań należą gotowanie, pieczenie (moim popisowym ciastem jest Tarta z malinami i kremem z białej czekolady), dobra książka – szczególnie fantastyka, romanse i nowele. Dodatkowo tańczę i śpiewam w Zespole Pieśni i Tańca “Halicz” z mojej rodzinnej miejscowości. Uwielbiam również podróże i na pewno po obronie wybiorę się gdzieś za granicę, na szybki weekend.

D.K.: Pracujesz również na uczelni. Czym tam się zajmujesz?

K.Z.: Na uczelni pracuję od 1,5 roku na stanowisku specjalisty do spraw toku studiów w dziekanacie anglojęzycznym i na co dzień mam kontakt ze studentami. Pomagam im w sprawach toku studiów – przyjmuję podania z różnymi prośbami, wystawiam certyfikaty, odpowiadam na pytania. Dzięki temu mam obraz tego, co studentom przeszkadza, z czego są zadowoleni, a co wymaga poprawy.

D.K.: Co skłoniło cię do udziału w wyborach na Przewodniczącą Samorządu Studenckiego?

K.Z.: Pomogli mi w tym oczywiście członkowie rady. To oni mnie wspierali i nakłaniali do tego. Mówili: „Karolina wiemy, że będziesz w tym dobra!” I teraz widzę, że była to odpowiednia decyzja, ponieważ, nie ukrywajmy, w czasie pandemii praca naszego samorządu nie była najlepsza. Wszystko odbywało się online, był też bardzo utrudniony kontakt z nami i ja przez to, że jestem też pracownikiem WSIiZ, to dużo szybciej wdrożyłam się w nowy system. Posiadam też doświadczenie na stanowisku przewodniczącej, ponieważ taką rolę pełniłam również w gimnazjum i szkole średniej.

D.K.: Jak wyobrażałaś sobie tą funkcję przed wyborami?

K.Z.: Szczerze mówiąc, to nie miałam bladego pojęcia, że będzie aż tyle papierkowej pracy w formie składania podpisów pod różnymi dokumentami. Tak naprawdę Samorząd to nie jest tylko organizacja wydarzeń. Wszelkie uchwały i decyzje, które podejmuje uczelnia, Samorząd Studencki musi zaopiniować. Tak samo jest w przypadku wszelkich zmian, które wchodzą na uczelni – również musimy wyrazić na to zgodę i właśnie to się wiąże z odpowiedzialnością. Nie ukrywam, że był to dla mnie szok, ale już się wdrożyłam i jest coraz lepiej.

D.K.: A jak obecnie prezentuje się sytuacja w Samorządzie?

K.Z.: Wszyscy razem po tej zmianie nabraliśmy tak zwanego wiatru w żagle i nawet słyszałam już dużo opinii, że w końcu nas widać. Mamy lepszy PR, więc w końcu coś się dzieje i mam takie wrażenie, że realizuję to, co sobie stawiałam przed wyborami. Oczywiście są wzloty i upadki, na przykład nie dopięcia terminów, ale powoli podnosimy się i idziemy do przodu.

D.K.: Co należy do obowiązków przewodniczącej?

K.Z.: Jestem przedstawicielką całej Rady, wszelkie decyzje pozostają w rękach nas wszystkich, czyli całej piętnastki. Ja po prostu tylko przekazuję dalej decyzje, które podejmuje Samorząd. Koordynuję pracę wszystkich sekcji. Mamy sekcję na przykład: designu, marketingu, a każda z nich ma swoich kierowników do których kieruje polecenia, które otrzymuję od władz uczelni. Jestem tak jakby głównym łącznikiem pomiędzy Uczelnią a Radą Samorządu.

D.K.: Jak łączysz funkcję przewodniczącej i pracę?

K.Z.: Jest mi łatwo połączyć to wszystko, szczególnie, że jestem na miejscu od 7:30 do 15:30. Poznałam na uczelni wiele osób i różne działy, dlatego dobrze wiem do kogo zwrócić się z różnym pomysłami i problemami. Staram się nie przenosić pracy do domu i jak dotąd dobrze mi się to udaje. Zakładam, że zawdzięczam to mojej umiejętności zarządzania czasem i zadaniami. Po pracy zajmuję się sprawami Samorządu.

D.K.: Czy chciałabyś zaangażować społeczność studencką w działania i rozwój uczelni?

K.Z.: To jest właśnie plan, który chcemy zrealizować. Postawiliśmy sobie 3 cele. Chcemy, aby studenci byli bardziej zintegrowani, więc stawiamy na integrację, na zaangażowanie studentów oraz o większą świadomość na sprawy ekologii. Właśnie w tym temacie nasza uczelnia podjęła już kroki, wdrażając Strategię Zrównoważonego Rozwoju WSIiZ na lata 2022-2024.

D.K.: A jak myślisz, jaki jest cel angażowania studentów w działania na rzecz uczelni?

K.Z.: Po pandemii niektórzy studenci nawet nie widzieli kolegów ze swojej grupy, bo kiedy rozpoczęli studia, ta pandemia już była, więc zaczynali nauczanie w trybie online. Niektórzy nawet nie przyjechali do Rzeszowa, dlatego chcielibyśmy bardzo żeby oni posmakowali troszeczkę tego studenckiego życia, zwłaszcza, że niektórym został tylko rok do końca studiów. Teraz, kiedy to wszystko się już skończyło, ludzie potrzebują tego kontaktu z innymi i na to stawiamy. Mamy bardzo dużo różnych planów, które dotyczą właśnie takich integracyjnych spotkań, czy imprez, a nawet wspólnych warsztatów i wieczorków o różnej tematyce.

D.K.: Jakie masz plany związane z Samorządem?

K.Z.: Tak jak mówiłam – naprawdę stawiamy na integrację, ekologię i zaangażowanie właśnie studentów. Podjęliśmy się już takiego wydarzenia jak np. Freshman Shower, które odbyło się całkiem niedawno bo 01.10.2022, a na które zapisało się około 350 osób. To wydarzenie miało na celu integrację nowych studentów. Uczestnicy mogli skorzystać z wielu różnych atrakcji, takich jak – Strefa Planszówek, turniej „Just Dance” czy też spróbować swoich sił w lepieniu z gliny. Na każdego uczestnika czekały pyszne przekąski i napoje. Takich wydarzeń planujemy więcej w następnym roku.  Ludzie potrzebują tego typu wydarzeń.

D.K.: A co studenci mogą zrobić, aby nasza uczelnia się rozwijała?

K.Z.: Myślę, że najlepszym sposobem będzie dołączanie do kół naukowych. Mamy ich bardzo dużo, np. Koło Marketingu, Koło Psychologii Stosowanej, Koło Fotograficzne, Koło Kosmetologii i one podejmują współpracę z wieloma instytucjami. Dzięki uczestnictwie na przykład w Kole Marketingowym możemy poznać ciekawe przedsiębiorstwa z Rzeszowa. Będąc członkiem Koła Psychologii Stosowanej możemy pogłębiać naszą wiedzę i dzielić się z nią z innymi na tematy związane z psychologią.

D.K.: Jest coś co może sprawia ci trudność w związku z nową funkcją?

K.Z.: Myślę, że trudnością jest ogrom wszystkiego, co spadło na mnie. Oprócz tego musiałam nadrobić zaległości po poprzedniej kadencji, wyprostować dokumenty i to była moja największa trudność. Myślę, że też przemawianie na różnych spotkaniach stanowi dla mnie pewien problem. Również trudnością było to, że nie podołam temu zadaniu. Wiedziałam, że członkowie Rady jednak dali mi kredyt zaufania i nie mogę ich zawieść. Naprawdę przykładam się, poświęcam wiele czasu temu wszystkiemu. Jeszcze studiuję i pracuję ale staram się pogodzić te obowiązki i naprawdę mam nadzieję, że będzie widać efekty mojej pracy.

D.K.: Czy łatwo jest połączyć pracę i obowiązki w samorządzie z życiem prywatnym?

K.Z.: Nie ukrywam, że nie należy to do łatwych rzeczy. W tym momencie stawiam na spotkania samorządu i chcę aby było ich jak najwięcej – czy w celu podsumowania działań, integracji czy do wymiany wspólnymi pomysłami na przyszły rok. Dlatego po pracy moja uwaga jest skupiona na samorządzie i aktualnych sprawach z nim związanych. Biorąc pod uwagę moje obowiązki zawsze znajduję czas na spotkanie z przyjaciółmi oraz dobrą książkę lub film. Potrafię sobie dobrze zorganizować czas i przy tym zawsze dotrzymuję obietnic. Na koniec dodam, że codziennie śpię po 8 godzin, co uważam za sukces.

D.K.: Chciałabyś przekazać kilka słów od siebie do społeczności studentów?

K.Z.: Chciałabym bardzo, żeby studenci i inni poczuli, że ten samorząd faktycznie jest dla nich, że my nie jesteśmy jakąś zamkniętą organizacją. Chciałabym też, żeby przychodzili do nas z własnymi inicjatywami, bo my jesteśmy zawsze otwarci na ich propozycje. Nasze biuro jest zawsze dla nich otwarte. Jeżeli ktoś będzie miał jakiś postulat czy sprawę to serdecznie zapraszamy. Mam nadzieję, że będziemy się widzieć na wszelakich imprezach integracyjnych czy spotkaniach, bo to wszystko organizujemy dla was, żeby się dużo lepiej poznać i żeby faktycznie tworzyć tą społeczność akademicką – taką naprawdę przyjazną.

Herb Miasta Rzeszowa
Rzeszów - Stolica innowacji
Teatr Przedmieście
ALO Rzeszów
Klub IQ Logo
Koło Naukowe Fotografii WSIiZ - Logo
acropip Rzeszow
drugi wymiar logo
akademia 50plus