logo wsiiz main

POLECAMY

Artykuły
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Czerwiec 1997 roku. Nakładem SP Records wydany został drugi solowy album Kazika Staszewskiego – 12 groszy. Tytuł całej płyty zaczerpnięty został, a jakże, od pierwszego na niej utworu. Siedemnaście lat później w plebiscycie „25 lat wolności” uzyskuje on, głosami Polaków, miano „piosenki 25-lecia”. Czym podyktowany mógł być ten wybór słuchaczy? Żeby go, chociażby z socjologicznego punktu, zrozumieć, warto rozłożyć treść „werbalnego zlewu” na czynniki pierwsze.

Ci, którzy z twórczością Kazimierza Staszewskiego mają do czynienia nie tylko na weselach, tańcząc do kultowego „Gdy nie ma dzieci w domu”, z całą pewnością dostrzegają wagę i aktualność jego tekstów oraz, wbrew wszelkim pozorom – monotematyczność. Student socjologii na Uniwersytecie Warszawskim, który ostatecznie, po dziewięciu latach nauki, żadnego tytułu nie uzyskał, traktuje w nich o ważnych społecznie kwestiach, biorąc pod lupę otaczającą go rzeczywistość. Nie sposób nie zauważyć, że wyniesiona z murów najstarszej uczelni w kraju wiedza o społecznych procesach, regułach, strukturach i więziach przydaje się Staszewskiemu do tworzenia ponadczasowych utworów. Wypada w tym miejscu jako przykłady wspomnieć chociażby „Cztery Pokoje”, „ Jeszcze Polska…” czy „12 groszy”, które wespół z „Plamami na Słońcu” tworzą swoistą tetralogię opisującą polską rzeczywistość.

Miejsce szczególne w kanonie twórczości Kazika poświęcić należy wspomnianemu tuzinowi grosików. Sam autor o tym utworze w audycji Zbigniewa Zeglera w radiowej "Jedynce" mówi tak:

„12 groszy to zlew werbalny, który wylałem z siebie pewnego wieczoru w piwnicy na ulicy Niecałej, gdzie miałem swoją pracownię. Pisałem to, co mi ślina na język przyniesie, wzorując się na istocie zlewu nie werbalnego, który stosował w swoich dokonaniach „Totart” czy Szelest Spadających Papierków, czyli kongregacje z trójmiasta. Co ciekawe, 12 groszy, mimo że jest tytułową piosenką z longplaya „12 groszy”, powstał wcześniej niż ta płyta. My, w SP Records, robiliśmy składankę z dopiero co powstającymi, nowymi kapelami hip-hopowymi. Ja na tę składankę stworzyłem dwa utwory – „Krotex” i ”12 groszy”. Sławek Pietrzak bardzo mnie namawiał, żeby tę piosenkę dać na ową składankę, czego nie zrobiłem – Bóg mnie chronił, bo prawdopodobnie spaliłbym numer,  a tak – pociągnął on całą płytę, o paręnaście miesięcy późniejszą".

Dodatkowo, Staszewski porusza również kwestię podkładu muzycznego, w którym wykorzystał fragmenty popularnego w latach 70. ubiegłego wieku amerykańskiego zespołu „Funkadelic”:

„Byłem wtedy świeżym nabywcą samplera i strasznie podniecał mnie fakt, że wreszcie mogę tworzyć muzykę. Zawsze miałem niedosyt, że nie umiem grać na żadnym instrumencie. Po jego kupnie stworzyłem sobie taką muzyczną bibliotekę. Wraz z upływem czasu wszystko zlało mi się w jedno. Nie wiedziałem co z czego jest, ale mogłem w końcu sam robić muzykę”.

Początkowo tekst "12 groszy" obejmował sześć stron zeszytu A4. Ostatecznie został on skrócony i przeredagowany, a pozostałości złożyły się na utwór "Poznaj swój raj", który wydany został na płycie Kultu pt. "Ostateczny Krach Systemu Korporacji". Stworzony był w konwencji "zlewu werbalnego", o którym w książce pt."Idę tam gdzie idę" będącej zapisem rozmowy Rafała Księżyka z Kazikiem, sam zainteresowany mówi tak:

"Estetyka zlewu, czyli niekontrolowanego wylewania z siebie słów i dźwięków, była mi znana już wcześniej, pierwszy raz opowiadał o niej Olaf Deriglasoff. Parę piosenek w tym stylu wygenerowałem, nie tylko 12 groszy, ale też "Poznaj swój raj" czy "Plamy na słońcu". Strumień świadomości, tyle że ułożony w pewnej kolejności. Zlew bywa jednak nieokiełznany, czasem do tego stopnia, że staje się niedobry. Trudno być cały czas skupionym do tego stopnia, aby wszystko, co wygenerujesz było dobre.".

Warto ten groszowy "zlew" rozłożyć na czynniki pierwsze. Oczywiście, dla osób  żyjących w rzeczywistości lat 90. XX wieku, bądź interesujących się wydarzeniami z tamtego okresu, interpretacja zawartych w nim odniesień nie będzie większym problemem. Ważne jednak, aby mógł być on zrozumiany również przez teraźniejsze młode pokolenie. Nie tylko po to, aby byli w stanie sami ocenić wartość twórczości artysty - teksty Staszewskiego to swoiste karty historii, które napisał w swój oryginalny, uwielbiany przez jego fanów sposób. Dzięki nim zobaczyć można prawdziwy obraz polskiej rzeczywistości z końcowych lat drugiego tysiąclecia.

Partyzanci Broz-Tity wyzwolili Jugosławię bez pomocy Sowietów - Josep Broz - Tito był przywódcą jugosłowiańskiej partyzantki komunistycznej. W trakcie II Wojny Światowej owa partyzantka wyzwoliła swój kraj spod niemieckiej okupacji bez pomocy Związku Radzieckiego. Historia II Wojny Światowej to konik Kazika. Dodatkowo, wpływ na zawarcie tego faktu w tekście miały jugosłowiańskie filmy obejrzane przez autora - "Sutjeska" i "Bitwa o Neretwę".

Rambo 8 w telewizji, patrzcie moi mili - symbol ogłupienia światowej kinematografii i do cna pogarszającej się jakości popkulturowych tworów. Staszewski obejrzał wszystkie serie "Rambo", ale niezbyt mu się spodobały. Mimo to jest fanem Sylvestra Stallone'a. Kazik o wiele się nie pomylił - w przyszłym roku wyjść ma piąta część historii o weteranie wojny w Wietnamie. Kto wie, może jeszcze za naszego życia przepowiednia autora się spełni?

Więc mam wyższe wykształcenie, chociaż studiów nie skończyłem - Staszewski studiował przez dziewięć lat socjologię na Uniwersytecie Warszawskim. Wykształcenia, ostatecznie, nie uzyskał, pomimo warunkowego zaliczenia trzech lat studiów. Powód? Kazik odmówił udziału w zajęciach ze studium wojskowego, przez co śkreślono go z listy studentów. Wyższego wykształcenia autor nie uzyskał, tak samo...

...jak prezydent Kwaśniewski - Prezydent RP w trakcie debaty przedwyborczej stwierdził, że wyższe wykształcenie posiada. Jak się ostatecznie okazało - studiów nie ukończył. Nie przeszkodziło mu to jednak w kierowaniu państwem - śledztwo w sprawie kłamstwa zamieszczonego w oficjalnych dokumentach PKW zostało umorzone z powodu, według sądu -  braku wpływu tegoż faktu na ewentualny wynik wyborów.

Jaskiernia stróż prawości - Jerzy Jaskiernia, za czasów komuny działacz PZPR, później, w rządzie  śp. Józefa Oleksego, Minister Sprawiedliwości. Dla Kazika jest on symbolem nomenklaturowej kariery. Dodatkowo, w 1995 roku polityk ten zgarnął Fryderyka w kategorii "Wydarzenie Roku" za wprowadzenie antypirackiej ustawy. Wygrał w niej ze...śmiercią Ryszarda Riedla. Obie te kandydatury Staszewski uznał za obrzydliwe i skandaliczne.

Okazało się, że pastor King nie był Murzynem ani czarnym – on był Afroamerykaninem - krytyka postępującej poprawności politycznej, która z roku na rok przybiera coraz bardziej karykaturalne kształty.

Pakuj Bolo manatki - odniesienie do pojawiających się w 1992 roku sugestii, że ówczesny Prezydent RP Lech Wałęsa współpracował ze służbą bezpieczeństwa kryjąc się pod pseudonimem "Bolek". W 2016, po śmierci Czesława Kiszczaka, w jego szafie odnaleziono dokumenty rzekomo potwierdzające te doniesienia. Staszewski Wałęsy, jako Prezydenta, nie cenił(czemu daje również znaki w piosence 100 milionów traktującej o niespełnionej obietnicy wyborczej przywódcy "Solidarności"). Kazik docenia jednak wkład tej postaci w odzyskanie wolności, o czym mówi w wywiadzie dla portalu naszemiasto.pl: "(...)wiadomo od 1992 r., że on tym agentem był, co nie zmienia jego roli w przekształceniach, które dokonały się w Polsce w latach osiemdziesiątych. To słynne oświadczenie po opublikowaniu listy Macierewicza jednoznacznie wskazuje, że coś było na rzeczy. Myślę, że strategia komunistów polegała na tym, że oni go w tym Arłamowie odizolują, złamią, potem postawią na czele jakiejś fasadowej organizacji i będą mieć w nim sojusznika. Cała jego wielkość polega na tym, że wtedy nie pękł. (...) I to, że się nie złamał, dało niezwykłą siłę temu ruchowi w momencie, kiedy wydawało się, że wszystko jest już stracone. Przypomnijmy, że Józef Piłsudski też był agentem obcego wywiadu, a nie odbiera mu to w żaden sposób miejsca w panteonie największych polskich postaci."

Pruszków kontra Wołomin, sędzia od obu bierze - dwie największe wówczas polskie Mafie, które nazwy zawdzięczają podwarszawskim miastom, z których się wywodziły. Długo pozostawały nieuchwytne dla sądów, głównie dzięki korupcji, której dopuszczali się w strukturach wymiaru sprawiedliwości.

Czwarty grosik dla urzędu, przeca żreć coś musi - w latach 90. XX wieku urzędnicy państwowi, głównie niższego szczebla, byli bardzo słabo wynagradzani. Dodatkowo jest to aluzja do biurokracji, która po dziś dzień ma się bardzo dobrze i jest wielce rozbudowana.

Kowboj CZACZA to normalny komunista - mowa tu o Wojciechu Cejrowskim, który prowadził niegdyś program "WC Kwandrans", gdzie występował w kowbojskim kapeluszu na głowie na tle scenografii przypominające ranczo(co zresztą pozostało Cejrowskiemu do dziś - podróżnik na zimę jeździ do swojego rancza w Arizonie). Taki wizerunek skojarzył się Kazikowi z zasłyszanym wierszykiem: "kowboj czacza wlazł do sracza".

Bill Clinton palił trawę, ale się nie zaciągał - byłemu Prezydentowi Stanów Zjednoczonych zarzucono podczas trwania prezydentury, że na studiach palił marihuanę. W tabloidach(i nie tylko) rozpętała się prawdziwa afera - Clinton nazywany był przez opozycję narkomanem. Sam zainteresowany tłumaczył się, że owszem - palił, ale...się nie zaciągał. Owe tłumaczenie niezmiernie rozśmieszyło Kazika.

Dalej jazda do roboty, je..ne nieroby - po libacji u przyjaciół w Chicago, grupa z Kazikiem i m.in. "Majonezem" - menadżerem Dezertera i "Majonezem" - ówczesnym perkusistą Kultu(tak, Panowie mieli takie same przezwiska), wybrała się do sklepu, aby uzupełnić zapasy alkoholu o kilka piw. Po wejściu powitała ich starsza ekspedientka tekstem: "Dalej, jazda!". Pozostałą część cytatu, który znalazł się w piosence, dopowiedział wtedy menadżer Dezertera.

Zabłądziłem po północy na South'cie w Chicago - historia również z okresu wyjazdu Staszewskiego do USA. Autor zabłądził w nocy na ulicach miasta i znalazł się ostatecznie w dzielnicy, w której biali nie są zbyt mile widziani. Wystraszonemu muzykowi wydostać się pomogli Murzyni na stacji benzynowej. Kazikowi w pamięć zapadła bieda i ubóstwo, którą wtedy ujrzał.

Piąty grosik dla Policji, toć żyjemy bezpieczniej - ta sama sytuacja co z innymi urzędnikami państwowymi - bardzo marne płace.

Szósty grosik na pomniki tworzących historię - w latach 90. XX wieku dało się w Polsce zaobserwować "modę" na budowę pomników, zwłaszcza Jana Pawła II.

Magdalena, gdy popije, robi la..ę gdzie byle - fragment, który nie został nigdy do końca wyjaśniony. Jedna z najbardziej prawdopodobnych hipotez mówi, że jest to odniesienie do wydarzeń w Magdalence, gdzie w 1988 roku Solidarnościowa opozycja rozmawiała z komunistyczną władzą, co dało podwaliny do późniejszych pertraktacji przy Okrągłym Stole. Tajemnicą nie jest, że podczas debatowania alkoholu nie szczędzono.

Kto najlepiej gra na wieśle? Otóż ja gram całkiem nieźle - Staszewski w tym fragmencie wyśmiewa wszelakie konkursy na najpopularniejszych czy najlepszych muzyków. Sam nigdy żadnej przyznanej mu nagrody(a nawet odznaczeń państwowych) nie przyjął.

Ósmy grosik dla księdza, w parafii nędza - ponownie warto spojrzeć w przeszłość - lata 90. XX wieku to czas wielkich przemian społecznych, w ramy których wchodzą także te finansowe. Podpisano konkordat ze Stolicą Apostolską, ustanowiono emerytury dla księży, wprowadzono religie do szkół(co dało księżom przywileje i obowiązki nauczycielskie), oraz zwrócono Kościołowi grunty zabrane w czasach komuny(czego szary obywatel dostąpić nie mógł, bo nie istniała ustawa reprywatyzacyjna). Fragment ten, co jasne, ironicznie odnosi się do wymienionych wyżej procesów.

Na wycieczce w górach...- licealna klasa Kazika nigdy nie była na żadnej wycieczce, ponieważ wychowawczyni bała się gdziekolwiek z nimi jechać.

Tata 2, Tata Kazika, niedługo przyjdzie pora - Tata Kazika kontra Hedora - Staszewski jako dziecko uwielbiał oglądać japońskie filmy o przygodach godzilli, zwłaszcza ten noszący tytuł "Godzilla kontra Hedora". Po dwóch wydawnictwach Kultu, na których Kazik śpiewa utwory ojca Stanisława, w 2017 roku wyszło również trzecie. Płyta nagrana przez Kazika i Kwartet "Pro Forma" zawiera wiersze pisane przez Stanisława Staszewskiego, do których muzykę skomponował kwartet (składających się, przekornie, z pięciu członków) z Poznania. Tytuł płyty nie mógł być inny - jak rzekło się dwadzieścia lat wcześniej - "Tata Kazika kontra Hedora".

Na kolana chamy, śpiewa Lucjan Pavarotti, Święcicki kopsnął mu parę moich nowych złotych  - prezydent Warszawy Marcin Święcicki w 1995 dofinansował z publicznych pieniędzy biletowany koncert Luciano Pavarottiego w Sali Kongresowej. Według Kazika jest to przykład szastania pieniędzmi podatników przez rządzących, co miejsce ma zresztą po dziś dzień.

Dobra metoda wypić rosół przed wszystkimi - Staszewski był na weselu w Łomży, w trakcie którego jeden z siedzących obok niego gości poradził mu szybkie wypicie rosołu, aby nie dopuścić do zbyt szybkiego upicia się alkoholem.

Najlepsza fryzura, jeśli jeszcze nie wiecie - krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przedzie - fryzura będąca znakiem ówczesnej popkultury. Popularna nie tylko w Polsce, ale także w Anglii i w Niemczech. Takowe uczesanie posiadał m.in Jacek Ziober, reprezentant Polski w piłce nożnej, dzięki czemu przyjęło się nazywać tę fryzurę "na piłkarza". Symbol kiczu.

Scyzoryk, Scyzoryk tak na mnie wołają Rogowiecki i Brzozowicz co się na muzyce znają - odniesienie do Liroya(aktualnie Pana Posła Piotra "Liroya" Marca). Dziennikarze muzyczni, z którymi Kazik ma w większości na pieńku, porównywali twórczość Staszewskiego do twórczości Liroya. Słynne stały się już dyskusje na temat tego, kto był pierwszym polskim raperem - Kazik czy Piotr Marzec. Staszewski, dopóki nie pojawił się artysta z Kielc, nie wierzył w połączenie gatunku hip-hopowego z językiem polskim. Jednocześnie wers ten jest odcięciem się Kazika od postrzegania go jako rapera, co zasugerowali wspomniani w tekście Roman Rogowiecki i Grzegorz Brzozowicz. Autor neguje istnienie krytyki muzycznej - uważa, że tylko we własnym imieniu można głosić opinie na temat sztuki.

Dziesiąty grosza dla Jadzi, niech se Jadzia wsadzi! - w 1993 roku na antenie Telewizji Polsat rozpoczęto emisję pierwszego polskiego talk-show pt."Na każdy temat". Jedną z postaci, która dwukrotnie gościła w tym programie, była domina o imieniu Jadzia - kobieta po sześćdziesiątce, która przyszła do studia z batem w ręku i opowiadała o swojej pracy w klubie sado-maso. Odcinki z tą bohaterką były tymi, które zgromadziły największą widownię, a sama Pani Jadzia stała się kolejną osobą, która weszła do polskiej popkultury końca dwudziestego wieku.

Dwunasty grosz na końcu przeznaczam dla Ciebie(...) Kocham Cię moje kochanie - słowa skierowane do żony Kazika - Anny, dla której napisał chociażby "Do Ani", czy "Sześć lat". Jest to również nawiązanie do przeboju zespołu Maanam "Kocham Cię kochanie moje".

Całe stado nawalone, ale praca wre, wszyscy jarają szlugi, to jest temat długi - dość częsty widok przy placach budów dróg, mostów, czy domów. Widok, który swoje odzwierciedlenie znalazł w dowcipach i, jak widać, w muzyce.

Siostra zbiera aktorów, brat wycina piłkarzy, a ja tylko gołe baby jeśli gdzieś zauważę - Kazik wraz z kolegą z podstawówki zbierał zdjęcia nagich Pań, które potem obaj chłopcy wklejali do zeszytu. Owy zeszyt odnalazła babcia Kazika, która kazała im natychmiast go spalić. Tak też się stało, ale amatorzy wycinanek uratowali co lepsze partie...materiału.

Wpierw Dezerter, potem radio - Muzyczna Jedynka, kto się tam pokazuje, tego ja nie szanuję - nawiązanie do drogi zawodowej Macieja Chmiela - niegdyś menadżera Dezertera, później dziennikarza muzycznego prowadzącego wspomnianą "Muzyczną Jedynkę". Program ten Staszewski ocenił jako "żenadę". Jednocześnie, można uznać ten fragment za wyrównanie rachunków pomiędzy Dezerterem a Kultem - wspomniany Chmiel określił kiedyś Kult i Staszewskiego "rebelią na sprzedaż". Maciej Chmiel jest dla autora jednym z najbardziej błyskotliwych dziennikarzy muzycznych.

Festiwal w Sopocie, jaki ochlaj i wyżerka - Kazik przypadkiem trafił w 1995 roku na bankiet organizowany przez Wiesława Walendziaka - byłego prezesa TVP. Był zaskoczony i oburzony rozmiarem imprezy zorganizowanej w chińskiej restauracji za pieniądze podatników.

Ile kasy dać dziadowi o zniszczonych nerkach - na tym samym festiwalu wystąpił Chuck Berry, który podobno, tuż przed koncertem, zażyczył sobie dodatkowych pieniędzy strasząc organizatorów, że w przypadku niespełnienia tego żądania nie pojawi się na scenie.

Adamu, Adamu cały czas ma długi - mowa o Adamie Burzyńskim, gitarzyście zespołu Kazik na Żywo. A da mu - pieniądze. Adamu - Adamowi.

Nowa powieść science - fiction Jan Paweł 202 - zwrócenie uwagi na często przesadny kult Jana Pawła II za jego życia, którego sam Papież również nie pochwalał.

Jak powstają Twoje teksty - żartobliwe zakończenie piosenki przez Kazika, które wiąże się z jego  luźną rozmową z Andrzejem Krzywym z "De Mono". Wokalista zespołu będącego na trasie z "Kultem" spytał Staszewskiego: "Słuchaj, powiedz mi...jak się pisze teksty?". Kazik odparł na to: "No słuchaj no...siadasz, bierzesz długopis i piszesz!". W odpowiedzi usłyszał: "No bo wiesz, bo ja...siadam, biorę długopis...i nic!".

4 października 1997, czyli niecałe cztery miesiące po premierze utworu, doczekał się on nowej wersji. Sample zastąpiło gitarowe granie Kazika na Żywo, a tekst przeszedł pewne modyfikacje. Wersja 12 groszy, która ukazała się na singlówce „Andrzej Gołota”, wnosiła następujące zmiany:

 

  • W telewizji doczekano już Rambo 9
  • Manatki pakować ma „Olo” – Aleksander Kwaśniewski
  • Kowboj CZACZA stał się Kowbojem CZACZACZACZA
  • Per „Scyzoryk” na Kazika wołają Balcerowicz (Leszek – były minister finansów i wicepremier) i Myśliwiec (Piotr – dyplomata, wówczas ambasador RP w Wybrzeżu Kości Słoniowej, aktualnie w Angoli), co się na muzyce znają
  • Stryj, co nie licho się narobił, to „wedżitariano”, co zajada schabowe
  • Kto się w Muzycznej Jedynce pokazuje, tego Kazik wielce szanuje
  • Na festiwalu w Sopocie ile trzeba dać babie o siedmiu nerkach?

Bibliografia:

 

Herb Miasta Rzeszowa
Rzeszów - Stolica innowacji
Teatr Przedmieście
ALO Rzeszów
Klub IQ Logo
Koło Naukowe Fotografii WSIiZ - Logo
acropip Rzeszow
drugi wymiar logo
akademia 50plus