logo wsiiz main

POLECAMY

Artykuły
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

W 1756 roku na świat przyszło cudowne dziecko. Młody kompozytor własne utwory zaczął tworzyć mając ledwie 6 lat. Co więcej, posiadał umiejętność, którą obdarzani są nieliczni – słuch absolutny. Czy Mozart, bo o nim mowa, urodził się z niezwykłym talentem?
Nieustanne analizowanie drogi do sukcesu światowych geniuszy pozwoliło nam odpowiedzieć na pytanie, jak osiągnąć mistrzowską biegłość w dowolnej dziedzinie.

 Dar dla nielicznych?

Zacznijmy od słuchu absolutnego. Przez dwieście lat uznawany był za dar posiadany przez nieliczne osoby na świecie, najczęściej występujący u muzyków. W 2014 japoński psycholog Ayako Sakakibara przeprowadził eksperyment z udziałem 24 dzieci. Na szkoleniach uczył je rozpoznawać różne akordy wygrywane na pianinie, wszystkie były trójdźwiękami durowymi. Zadaniem podopiecznych, na każdej takiej lekcji, było nauczenie się 14 wybranych przez Sakakibara akordów. Niektóre ukończyły trening w rok, inne w półtora, jednak najważniejsze jest to, że u wszystkich wykształcił się słuch absolutny. To niesamowity wynik, jak na dotychczasowe domniemania, że jest to dar jednej osoby na dziesięć tysięcy. Czy więc jest to umiejętność, którą może posiąść każdy? Zdecydowanie łatwiej przyswoją ją dzieci, które zaczęły edukację muzyczną we wczesnym wieku, jednak są dorośli, którym także udało się ją opanować. Nie każdy da radę, ale jest to możliwe. Co ważne: nie istnieje coś takiego, jak zdolności zakodowane w genach, które można rozumieć jako „talent”. Nikt nie urodził się ze słuchem absolutnym.

Celowe ćwiczenia pod okiem eksperta

Andres Ericsson całe dorosłe życie zajmuje się badaniem sekretu ludzi o niezwykłych umiejętnościach. Przeanalizował drogę tylu „urodzonych geniuszy”, że z całą pewnością takiego określenia warto użyć wyłącznie w cudzysłowie. Nikt nie urodził się z niezwykłym talentem, który od razu daje mu tytuł przyszłego mistrza. Sekret leży w celowym ćwiczeniu pod kierunkiem eksperta (ang. deliberate practice). Temat niezwykle szeroki, ale przejdźmy do sedna. Chodzi o ćwiczenie w taki sposób, aby wykorzystywać adaptację ludzkiego ciała i mózgu w procesie kształtowania krok po kroku umiejętności, jakie wcześniej nie były możliwe. Celem jest tworzenie reprezentacji mentalnych. Czym one są? Można je określić, jako istniejące wcześniej (aczkolwiek nabyte) schematy, fakty, reguły, które są przechowywane w pamięci długotrwałej i mogą zostać użyte szybko i skutecznie w pewnych sytuacjach. Dzięki nim unikamy ograniczeń, które nakłada na procesy myślowe pamięć krótkotrwała. Celowe ćwiczenia pod okiem eksperta mają jasno określony cel, są oparte na opracowanym treningu, zmuszają do wyjścia poza strefę komfortu, polegają na nabywaniu nowych umiejętności i reprezentacji mentalnych (jednocześnie opierają się na nich) oraz uwzględniają informację zwrotną. Tę ostatnią cechę można uzyskać na kilka sposobów, wystarczy kreatywność.
Art Turock, który pracował nad zrozumieniem zasad celowego ćwiczenia pod kierunkiem eksperta, zaprezentował pomysł, jak może wyglądać zebranie w firmie. Przykładowo, mówca wybiera konkretną umiejętność, na której chce się skoncentrować podczas prezentacji (np. wciągający sposób mówienia, niepoleganie na slajdach), słuchacze robią notatki na temat wystąpienia, a na końcu dzielą się informacją zwrotną.
Jeżeli dziedzina, którą się zajmujesz nie jest na tyle popularna, aby mieć nauczyciela, naucz się jak najdokładniej wyłapywać błędy i nad nimi pracować.

Każdy geniusz ćwiczył

Oczywiście zostanie mistrzem w jakiejkolwiek dziedzinie wymaga mnóstwa godzin spędzonych na ćwiczeniach, dlatego chociażby w muzyce czy sporcie wszyscy geniusze zaczynali będąc dziećmi. Ale każdy z nas może dojść do bardzo wysokiego poziomu w czymkolwiek! Teraz wróćmy do cudownego dziecka – Mozarta. Na początku wspomnę, że ojciec Wolfganga nie osiągnął sukcesu, który zaspokoiłby jego ambicje. Był skrzypkiem i kompozytorem, a także autorem pierwszego podręcznika do muzyki dla dzieci. Leopold uczył Wolfganga dniami i nocami, gdy ten ledwo skończył 4 lata. Skupiał się nie tylko na aspekcie gry (na kilku instrumentach), ale pracował z nim nad słuchaniem i analizowaniem muzyki, a także popychał do komponowania. Czy Mozart zaczął komponować w wieku 6 lat? Rzekome kompozycje są tak naprawdę napisane pismem Leopolda. A co z koncertami fortepianowymi, które „skomponował” mając 11 lat? Ostatecznie muzykolodzy doszli do wniosku, że zostały stworzone na podstawie stosunkowo mało znanych sonat autorstwa innych muzyków. Pierwsze istotne kompozycje, które można przypisać Wolfgangowi, powstały, gdy miał 15 lub 16 lat. Jednak w tamtym momencie miał za sobą już ponad 10 lat ćwiczeń! W żadnym wypadku nie ujmuję Mozartowi zdolności, jednak nic nie wskazuje na to, że urodził się z niezwykłym talentem, jego osiągnięcia to po prostu efekty wieloletnich ćwiczeń. Obecnie mamy tak rozwinięte, skuteczne metody nauki różnych umiejętności, że 5-latkowie pięknie grający na fortepianie nie wywołują tak wielkiego zachwytu.


Cała wiedza zawarta w artykule oparta jest na książce „Droga na szczyt. Jak ćwiczyć, aby osiągnąć mistrzowską biegłość w dowolnej dziedzinie” autorstwa Andersa Ericssona oraz Roberta Poola. Pragnę podkreślić, że tak jak mówi tytuł, metoda opisana w tej książce dotyczy dosłownie każdej dziedziny. Zachęcam do jej przeczytania, bo oprócz opisu niezwykle ciekawych badań i eksperymentów oraz analizy drogi do sukcesu znamienitych postaci, ujawnia wpływ inteligencji, talentu, cech wrodzonych, a nawet rodzeństwa na biegłość w każdej dziedzinie.

Popularne

Herb Miasta Rzeszowa
Rzeszów - Stolica innowacji
Teatr Przedmieście
ALO Rzeszów
Klub IQ Logo
Koło Naukowe Fotografii WSIiZ - Logo
acropip Rzeszow
drugi wymiar logo
akademia 50plus