Światowej renomy raper i producent muzyczny po raz pierwszy w Polsce! W towarzystwie profesjonalnych tancerzy luźna aczkolwiek gorąca atmosfera trwała przez cały występ.
Wtorek 15 kwietnia 2025 roku był przez wielu bardzo wyczekiwanym dniem. Louis Kevin Celestin znany jako KAYTRANADA zagrał na scenie COS Torwaru w Warszawie. Mimo swego międzynarodowego rozpoznania, ten nadal nie jest zbyt dobrze kojarzony w naszym kraju. Dla wszystkich, którzy słyszą o nim po raz pierwszy - KAYTRANADA to pochodzący z Haiti, a obecnie tworzący w Montrealu DJ, raper i producent muzyczny.
Jest jednym z najbardziej docenianych współczesnych twórców muzyki elektronicznej. W swoich utworach łączy różnorodne style, jednak zdecydowanie najwięcej wpływu na jego twórczość miały hip-hop i house.
Muzyk ma na swoim koncie współprace z największymi światowymi artystami; są to między innymi: Snoop Dogg, Pharell Williams, czy Big Sean, a jednym z gości najnowszego albumu "Timeless" jest wielokrotnie nagradzany Childish Gambino.
14 marca 2021 KAYTRANADA został doceniony dwoma nagrodami Grammy w kategorii „Best Dance Recording” za „10%” i „Best Dance/Electronic Album” za „Bubba”.
Zobacz także: Aiko - artystka powraca do Polski z trasą "Aikonic Tour"
Zanim fani usłyszeli swojego ulubionego artystę, zostali wprowadzeni w odpowiedni nastrój dzięki supportowi amerykańskiego DJ'a Sango. Podobny klimat jego pokazu był świetnie zgranym i dopasowanym dopełnieniem późniejszego koncertu.
Sala zapełniła się po same brzegi. Zaprezentowano piosenki również z poprzednich albumów; były to na przykład "Freefall", "Need it" i "LITE SPOTS". Nie zabrakło też coverów - wśród nich znalazły takie utwory jak: "Meditation" artysty GoldLink czy "Alright" Victorii Monét.
Publiczność zdecydowanie nie zawiodła - niesamowita energia płynąca z uwielbianych remiksów i autorskich utworów artysty wstrząsnęła każdą z obecnych na wydarzeniu osób.
KAYTRANADA wykonał aż 35 utworów, a w jednym z nich "Call U Up" towarzyszył mu jego brat, znany pod pseudonimem Lou Phelps. Wejście drugiego wykonawcy na scenę było miłym zaskoczeniem i dodatkową atrakcją dla zgromadzonych.
Ciekawe widowisko dali nie tylko sami raperzy, ale także ich fani! Pod sceną można było obejrzeć występ profesjonalnych tancerzy, którzy wyrażali siebie łącząc swoją pasję do muzyki i tańca. Dzięki nim na całym wydarzeniu panowała bardzo luźna i otwarta atmosfera.
Nie ma wątpliwości, że już niebawem wróci do Polski po tak dobrym odbiorze naszej widowni.
