Tłusty czwartek to ukochane święto wszystkich łasuchów. To jeden z tych dni, kiedy przestajemy liczyć kalorie i pozwalamy sobie na jedzenie do syta. W Polsce tłusty czwartek zwany również „Zapusty”, to pierwszy dzień ostatniego tygodnia karnawału. Może on wypaść między 30 stycznia a 4 marca w zależności od daty świąt Wielkanocnych. Chociaż tłusty czwartek jest świętem powszechnie obchodzonym w Polsce to występuje także w innych miejscach świata, jednak niekiedy w innej formie.
Grecja
Greckim odpowiednikiem tłustego czwartku jest tzw. Tsiknopempti, czyli „czwartek pachnący mięsem”. Wówczas Grecy jedzą tyle mięsa, ile tylko mają ochotę. Oprócz tego organizowane są przyjęcia karnawałowe, spotkania towarzyskie (na, których obowiązkowo występuje grillowanie) oraz inne huczne zabawy. Tsiknopempti, tak jak nasz tłusty czwartek jest ruchomym świętem. Natomiast wypada w drugim tygodniu greckiego karnawału.
Wielka Brytania
W Wielkiej Brytanii miejsce pączków zajmują naleśniki. Przygotowywane są różne wersje smakowe naleśników – słodkie (np. z dżemem), jak i wytrawne (np. z mięsem lub warzywami). W naleśnikowy wtorek urządza się „pancake race”, czyli wyścig podczas którego zawodnicy jednocześnie biegną i podrzucają naleśniki na patelni. Tradycyjny wyścig został zapoczątkowany w XV wieku. „Pancake Tuesday” jest zwyczajem obchodzonym również w Irlandii, Australii, Kanadzie, Nowej Zelandii oraz USA.
Francja
Francuska kultura łączy poniekąd różne oblicza tłustego czwartku, ale dzień ten nazywany jest tam „Mardi Gras”, co oznacza tłusty wtorek. To ostatni dzień, kiedy Francuzi pozwalają sobie na wielkie obżarstwo przed rozpoczęciem postu. Świętowaniu towarzyszą gofry, faworki i pączki. Przygotowywane jest z tej okazji także tradycyjne danie, czyli naleśniki „crepes suzette” z sosem pomarańczowym. Poza tym „Mardi Gras” we Francji jest obchodzony dość hucznie. Nad Sekwaną jest to czas kolorowych parad i festiwali. Właśnie wtedy ludzie wychodzą na ulice w karnawałowych przebraniach.
Niemcy
Z niemieckiej odmiany tłustego czwartku słynie w szczególności Nadrenia. „Schmotziger Donnerstag” to święto znane też jako babski karnawał. Panowie nie powinni tego dnia pojawiać się na ulicach w krawatach, bo mogą one zostać zniszczone przez czekające z nożyczkami panie. Jednakże rekompensatą w takim przypadku powinien okazać się buziak, więc może warto zaryzykować? Oprócz tego babski karnawał to dzień wolny od szkoły. Jest to czas miastowych defilad i korowodów. Co więcej, tego dnia napotka się tam wielu przebierańców, np. sprzedawca piekarni może zaskoczyć nas przebraniem diabła. Należy się na to przygotować, gdyż wizyta w piekarni oraz w cukierni jest grzechu warta. Tego dnia niemieckich cukierników ponosi kreatywność. Wynikiem tego są różnorodne pączki, które cieszą zarówno podniebienie, jak i oczy.
Rosja
Rosjanie w tym temacie odrzucają wszelkie ograniczenia. My mamy czwartek, a oni cały tydzień. „Maslenica” to prawosławna tradycja, która zaczyna się dokładnie siedem tygodni przed Wielkanocą. W odróżnieniu od innych krajów „Maslenica” rozpoczyna bezmięsny post. Dlatego nazywa się ją także mięsopustem lub serowym tygodniem. Każdy dzień „Maslenicy” dotyczy innych tradycji. Za to jedno danie towarzyszy Rosjanom cały tydzień – naleśniki. Z kolei w środę przyjęte jest, aby obficie zastawić stół rozmaitymi potrawami: tradycyjną rosyjską potrawą, która króluje na stołach są bliny; słodkie przysmaki oznaczają spełnione życie miłosne; osoby chcące powiększyć rodzinę powinny zwrócić uwagę na czerwony kawior, a na dobre zdrowie poleca się naleśniki ze śmietaną.
Hiszpania
Hiszpańska wersja tłustego czwartku ma miejsce pierwszego dnia karnawału. Nazywana jest „Dijous Gras” lub „Jueves Ladero”. Wiąże się ona z ceremonią oraz paradą, które otwierają karnawałową zabawę trwającą aż do wtorku. Aby zobaczyć najprawdziwsze obchody tego święta, należy udać się do Barcelony.
Włochy
We Włoszech tłusty czwartek oznacza punkt kulminacyjny karnawału. We włoskich miastach podczas tego dnia odbywają się główne uroczystości. Całokształt świętowania nie jest jednolity. Wszystko zależy od danego miejsca we Włoszech, ponieważ każdy region jest pod tym względem odrębny. Natomiast wspólnym mianownikiem są przysmaki. Powszechnie kosztowane są castagnole – włoskie pączki oraz crostoli – włoskie chrusty.
Norwegia
„Fastelavnssøndag” to obchodzony w niedzielę norweski odpowiednik tłustego czwartku. Alternatywą dla polskich pączków występującą w Norwegii są niektóre smakołyki: berlinerboller (są najbardziej zbliżone do pączków), fastelavnsboller (pieczone drożdżowe bułeczki) oraz smultringer (słodkie oponki z kardamonem, smażone na głębokim tłuszczu). W Norwegii najchętniej tego dnia świętują dzieci, które korzystając z okazji chodzą po ulicach w przebraniach.
